Loading content...

Andrew Stanton o "Toy Story 5": Technologia winna kryzysowi zabawy ...
"Toy Story" to jedna z najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych franczyz filmowych w historii kina animowanego. Od pierwszej części, która miała premierę w 1995 roku, seria zyskała uznanie krytyków i publiczności, a jej czwarte wydanie, które zadebiutowało w 2020 roku, zdobyło Oscara za najlepszą animację. Mimo sukcesów, Andrew Stanton, reżyser i współtwórca serii, podnosi istotne pytania dotyczące przyszłości zabawy i roli technologii w codziennym życiu dzieci.
W rozmowie na temat nadchodzącego "Toy Story 5", który ma być premierowy w 2026 roku, Stanton stwierdził, że nowoczesne technologie mogą wpływać na sposób, w jaki dzieci bawią się i interagują ze swoimi zabawkami. "Jestem zafascynowany tym, jak technologia zmienia nasze podejście do zabawy. Dzieci dziś mają dostęp do nieskończonej ilości gier i aplikacji, co z jednej strony otwiera nowe możliwości, ale z drugiej strony może prowadzić do kryzysu zabawy" – powiedział Stanton.
Reżyser podkreśla, że w erze cyfrowej, gdzie dominują interaktywne doświadczenia, tradycyjne formy zabawy mogą być zagrożone. Zmiany te wpływają nie tylko na dzieci, ale również na sposób, w jaki twórcy filmów animowanych podchodzą do swoich projektów. Stanton zauważa, że twórcy muszą znaleźć sposoby na przyciągnięcie młodszych odbiorców, którzy są bardziej zainteresowani technologią niż tradycyjnymi zabawkami.

Toy Story 5 (2026)
Stanton, odnosząc się do przyszłości serii, mówi: "Chcemy, aby nasze filmy były nie tylko zabawne, ale także wartościowe. Chcemy, żeby dzieci uczyły się poprzez zabawę, niezależnie od tego, w jakiej formie się ona odbywa". Reżyser podkreśla, że ważne jest, aby zachować równowagę między nowoczesnymi technologiami a klasycznymi formami zabawy, które od lat łączą pokolenia.
Choć szczegóły dotyczące fabuły "Toy Story 5" są jeszcze nieznane, Stanton zapewnia, że film będzie kontynuował tradycje serii, wprowadzając jednocześnie nowe elementy, które odzwierciedlają zmieniający się świat dzieci. "Chcemy, aby nasze filmy były refleksją rzeczywistości, w której żyją nasze dzieci, dlatego wprowadzimy nowe postacie i sytuacje, które będą im bliskie" – dodał.
Andrew Stanton stawia przed nami ważne pytania dotyczące wpływu technologii na zabawę i interakcje dzieci z zabawkami. "Toy Story 5" ma szansę stać się punktem wyjścia do dalszej dyskusji na temat równowagi między nowoczesnością a tradycją w zabawie. Czy technologia rzeczywiście zagraża radości z zabawy? To pytanie pozostaje otwarte, a odpowiedzi na nie mogą być kluczowe dla przyszłości nie tylko serii, ale i całej branży animacyjnej.


