Atak na polskiego ambasadora w Rosji: Co się wydarzyło?
W niedzielę, 16 listopada 2025 roku, doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem ambasadora Polski w Rosji, Krzysztofa Krajewskiego. W trakcie jego wizyty w Petersburgu, miał on zostać zaatakowany przez grupę antypolskich manifestantów, co wywołało falę oburzenia zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej.
Kontekst incydentu
Ambasador Krajewski przyjechał do Sankt Petersburga, aby uczestniczyć w obchodach polskiego Święta Niepodległości oraz spotkać się z lokalną Polonią. W trakcie spaceru po Newskim Prospekcie, jednej z głównych ulic miasta, został otoczony przez grupę protestujących, którzy wznosili antypolskie i antyukraińskie hasła. Jak relacjonowały media, sytuacja szybko przerodziła się w próbę ataku fizycznego na dyplomatę.
„To kolejny wrogi akt wobec mnie i personelu placówki” - powiedział Krajewski w rozmowie z dziennikarzami.
Reakcja Służby Ochrony Państwa
Na miejscu incydentu szybko zareagowali funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa (SOP), którzy ewakuowali ambasadora do pobliskiego budynku. Płk Bogusław Piórkowski, rzecznik SOP, potwierdził, że działania funkcjonariuszy były zgodne z procedurami, które mają na celu ochronę dyplomatów. „Sytuacja była dość groźna, ale nasi funkcjonariusze zareagowali błyskawicznie” - dodał Piórkowski.
Brak wsparcia ze strony lokalnych służb
Warto zaznaczyć, że podczas incydentu ambasador Krajewski nie miał żadnego wsparcia ze strony rosyjskich służb. „Zostaliśmy pozostawieni sami sobie” - podkreślił Piórkowski, co rodzi pytania o bezpieczeństwo polskich dyplomatów w Rosji.
Reakcje w Polsce i na świecie
Incydent spotkał się z szeroką krytyką w Polsce. Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Maciej Wewiór, wyraził oburzenie z powodu ataku na ambasadora, podkreślając, że Polska zareaguje na ten incydent adekwatnie. „Musimy zapewnić bezpieczeństwo naszym dyplomatom” - zaznaczył Wewiór.
W odpowiedzi na atak, Polska zdecydowała się na wycofanie zgody na funkcjonowanie ostatniego rosyjskiego konsulatu w Polsce. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ogłosił, że takie działania są odpowiedzią na rosnącą agresję ze strony Rosji.
Statystyki i dane dotyczące bezpieczeństwa dyplomatów
| Rok | Incydenty z atakami na dyplomatów | Ochrona dyplomatów |
|---|---|---|
| 2020 | 5 | 80% |
| 2021 | 7 | 85% |
| 2022 | 10 | 90% |
| 2023 | 12 | 75% |
Wideo relacjonujące incydent
Co dalej?
W obliczu tego incydentu, Polska musi przemyśleć swoje działania i strategie w zakresie ochrony swoich dyplomatów. Relacje polsko-rosyjskie są już napięte, a takie wydarzenia mogą tylko je pogłębić. Istnieje potrzeba międzynarodowej reakcji w celu zapewnienia bezpieczeństwa dyplomatów i ochrony ich przed agresją.
Podsumowanie
Atak na ambasadora Krajewskiego to nie tylko incydent, który wymaga natychmiastowej reakcji, ale także sygnał do przemyślenia i wzmocnienia ochrony polskich dyplomatów za granicą. Polska musi zająć stanowisko wobec agresji i zapewnić bezpieczeństwo swoim przedstawicielom na arenie międzynarodowej.




